Na naszej 1-szej Aukcji „Numizmatyka” – ort Jana III Sobieskiego – piękny!

Były piękne czworaki, czas i na wybitnego orta… Jak dowiecie się z pewnością orty Jana III Sobieskiego to monety rzadkie typologicznie, znacznie rzadsze od popularnych i wysokonakładowych ortów Zygmunta III czy popularniejszych ortów Jana Kazimierza. Upolować takiego orta w ładnym stanie jest już znacznym wyzwaniem, a każdy specjalista powie zapewne, że w ostatnich latach pojawiające się na rynku mennicze egzemplarze da się wyliczyć bardzo szybko i łatwo… Ort, czyli na dobrą sprawę ćwierćtalarówka (oczywiście zależnie od okresu, bowiem wartość zarówno talara, jak i orta podlegała lekkim fluktuacjom i machinacjom „przedsiębiorczych” mincerzy w kwestii zawartości czystego kruszcu) został po raz pierwszy wybity w Gdańsku na wzór niemieckiego Ortstalara- stąd też wzięła się jego, jakże elegancko skrócona nazwa. Orty szybko zakorzeniły się na terenie Rzeczypospolitej i pozostać w jej obiegu monetarnym miały aż do czasów Augusta III Sasa (nie licząc prób Poniatowskiego, które nie uzyskały akceptacji Komisji Menniczej). Bił je także Sobieski. Mennictwo Sobieskiego zostało jednak dosłownie opanowane przez szóstaki (ileż ich trafia się na jednego orta czy trojaka na rynku!). My doskonale znamy ilość trudu, którą trzeba włożyć w zdobycie wyśmienitych monet Sobieskiego innych niż szóstak (czy mówimy tu o dość rzadkim szelągu 1688, czy o trojakach krakowskich czy, jeszcze lepiej, bydgoskich, czy o ortach właśnie). W związku z tym, nasza oferta nie mogłaby być pełna bez takiej monety Sobieskiego w genialnym stanie.
Przedstawiamy wam absolutną PETARDĘ, jeśli chodzi o monety Sobieskiego. Ort 1684 w menniczym stanie! Menniczy… i poparty odpowiednio wysoką notą, niespotykaną jak na te monety, której na razie nie zdradzimy 😉. Żyłkowanie na liściach w wieńcu laurowym na skroniach króla czy widoczne kreski na pasach od zbroi to detale, których nierzadko nawet na pięknych monetach nie ujrzycie. Do tego naprawdę wybitne, świeże lustro pod starą, delikatną patyną, wytworzoną poprzez długie leżakowanie w dobrym zbiorze… Wyśmienity, zapewne jednostkowy egzemplarz. Drugiego takiego można ze świecą szukać! 🙂
Być może jedyna szansa by nabyć taką monetę tej klasy, w tym stanie zachowania- o ile zwykłe orty są po prostu rzadkie, to w tym stanie jest to praktycznie UNIKAT.